Rzymianie obchodzili swój tłusty dzień by uczcić koniec zimy i rychłe nadejście wiosny. Zwyczaj ten jest jednak dużo starszy. Pierwsze wzmianki pochodzą od starożytnych badaczy, którzy opisali zwyczaje i obyczaje plemion pogańskich dzisiejszej Europy. Wówczas, święto tłustego jadła obchodzono w dzień, gdy pojawiały się pierwsze oznaki nadchodzącej wiosny. Wytaczano beczki z winem, zabijano najtłuściejsze zwierzęta i pieczono placki. Nie były to oczywiście pączki jakie dziś znamy. Ówczesne placki z ciasta chlebowego wypełniano tłustą słoniną, mięsem i ziołami.
W Polsce wspomina się o tłustym święcie już w tekstach z XIII wieku. Nie wszędzie jednak obchodzono ten dzień w taki sam sposób.
Tłusty czwartek to przede wszystkim dzień, w którym możemy bezkarnie najeść się słodkimi wypiekami. Choć królem tłustego czwartku są oczywiście pączki, to nie są one jedynym dostępnym smakołykiem. W zależności od regionu, ludzie w tym dniu zajadają przeróżne racuchy czy kaszubskie ruchanki, faworki i purcle.